Weź udział w sondzie Czy da się rozkochać w sobie chłopaka do szaleństwa? w Zapytaj.onet.pl. Jak rozkochać Byłego Chłopaka? 2010-02-17 20:40:11;
Kochanki nie są te złe , one wykonują to co im się podoba. Każda patrzy na Siebie jak i mężczyzni. A, że żony nie potrafią zadbać o swoich mężczyzn ich problem. Gość gość. Goście
Jak zdobyć i rozkochać w sobie pana Pannę? Jeśli chcesz przekonać do siebie pana spod znaku Panny, postaraj się znaleźć sobie miejsce wśród zajęć, które na co dzień go zajmują. Jako ktoś, kto nie lubi, kiedy sprawy przyjmują nieoczekiwany obrót, będzie czuł się nękany lub kontrolowany, jeśli spróbujesz oderwać go od
Mowa tu o bardzo charakterystycznym spojrzeniu. Chodzi o to spojrzenie, gdy obrócona do nas bokiem lub tyłem kobieta, obraca głowę tak, że patrzy na nas zza ramienia. Pomocny jest również uśmiech. Kobieta, której się podobamy, często widząc nas, będzie się mimowolnie delikatnie uśmiechać. Jest to coś, z czego może ona sobie
Plik Jak Rozkochać Koleżankę Cz.6 Budowanie Atrakcyjności i Seksualizacja.mp4 na koncie użytkownika safarian • folder Jak Rozkochać Koleżankę • Data dodania: 27 sty 2020 Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.
Vay Tiền Nhanh Chỉ Cần Cmnd. Umiesz już podrywać dziewczyny, nie stanowi dla Ciebie większego problemu podejście i zagadanie do obcej dziewczyny, a nawet wzięcie od niej numeru telefonu i umówienie się z nią później na randkę, a nawet na dwie… To co stanowi dla Ciebie prawdzie wyzwanie, to pytanie, które pojawia się po jakimś czasie w Twojej głowie, a mianowicie „Jak rozkochać w sobie dziewczynę?” Zapraszam do lektury! Niektórzy mówią, że miłość to ciężka sprawa, ponieważ nijak nie można jej zaplanować i jest to rzecz, która się po prostu dzieje – Ty nijak nie masz na nią wpływu. Może Ci się udać, a może nie. Ja mówię natomiast, że miłości można bardzo pomóc i dzięki wiedzy o paru całkiem istotnych kwestiach będziesz w stanie zapomnieć, że kiedykolwiek stawiałeś sobie pytanie: „Jak rozkochać w sobie dziewczynę?” aby to Ciebie szukała Prawda jest taka, że kobiety i mężczyźni różnią się pod bardzo wieloma względami od siebie. Nie będę się tutaj nad tym rozwodził, bo to nie czas i miejsce na takie dywagacje, dość powiedzieć, że szukamy u płci przeciwnej zupełnie innych cech i na zupełnie inne rzeczy zwracamy szczególną uwagę. Wystarczy tylko żebyś skupił się nad tymi rzeczami, a kobiety zaczną spoglądać na Ciebie przychylniejszym okiem i niejedna będzie miała ochotę wyszeptać Ci czule do ucha „kocham Cię!” Ty wyglądasz? Jak rozkochać w sobie dziewczynę? Musisz zrozumieć, że kobiety wcale nie „lecą” na wygląd mężczyzny. Oczywiście jest mały promil przedstawicielek płci pięknej, które wybierają swoich partnerów głównie w oparciu o ich aparycję, ale jest to naprawdę znikoma ilość, a my tutaj rozprawiamy o większości. Czy to w takim razie znaczy, że możesz sobie wyglądać jak chcesz, a kobiety i tak będą Cię pragnąć? Oczywiście, że nie – kobiety zwracają uwagę na to czy dbasz o siebie i na Twoją mowę ciała. Nie musisz chodzić w markowych ciuchach i na ręce nosić Rolexa, ale jeśli chcesz aby wartościowa dziewczyna była u Twojego boku, to naucz się dobierać ubrania w miarę zgodnie co do koloru i fasonu, nie zapominaj o prysznicu, paście do butów czy też o tym, że paznokcie się obcina, a nie obgryza… Jeśli chodzi o mowę ciała, to nie musisz się napinać jak strongmani na wybiegu, ale powłócząc nogami jakbyś przed chwilą masturbował się stopami i do tego garbiąc się jak polityk pod naporem zarzutów społeczeństwa nie zyskasz aprobaty kobiet. Zresztą dużo można by mówić o mowie ciała, a i tak najlepiej jest zobaczyć jak to powinno wyglądać. czy pani jest psychiczna? Jak rozkochać w sobie dziewczynę? Umiejętność zrozumienia kobiety i meandrów jej psychiki to tak naprawdę najkrótsza droga do jej serca. Jest to temat zdecydowanie przewyższający czas jaki zamierzam poświęcić na pisanie tego artykułu, ale poniżej wymienię Ci najważniejsze rzeczy, o których należy pamiętać jeśli chcesz zawrócić w głowie swojej wybrance: - Kasa nie ma znaczenia. Nie zawrócisz dziewczynie w głowie tym, że zabierzesz ją do najdroższej restauracji w mieście i przewieziesz super furą. Zresztą istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że Twoi poprzednicy wpadli na ten sam pomysł, a to nie świadczy zbyt korzystnie o Twojej oryginalności, prawda? - Naucz się słuchać. Większość mężczyzn kiedy kobieta chce im się wygadać i wyżalić stara się im doradzać i stosując swój logiczny sposób myślenia próbują rozwiązać wszystkie ich problemy. BŁĄD. Wysłuchaj, przytul i powiedz, że wszystko będzie dobrze – tylko tyle albo aż tyle. - Naucz się sprawiać jej radość drobnostkami. Kobiety nie szukają miłości rodem z „Przeminęło z Wiatrem”, ale też jakoś nie ciągnie ich do suchej miłości rodem z filmów sensacyjnych. Śniadanie do łóżka, niezapowiedziany spacer po parku, mały kwiatek zerwany na łące, a może szalona wyprawa nad morze żeby zebrać trochę piasku z plaży do słoika – ogranicza Cię jedynie własna wyobraźnia. Pamiętaj tylko, ilość pieniędzy jakie w to włożysz nie ma większego znaczenia, liczy się pomysłowość. - Zazdrość. To prawdziwy zabójca miłości. Nie ma czegoś takiego jak „zdrowa zazdrość” – to mit wymyślony przez niedowartościowanych mężczyzn. Jesteś facetem to ufasz swojej partnerce i nie śledzisz jej jak rząd dochodów obywateli. Uwierz mi – jak będzie Cię chciała zdradzić to i tak to zrobi, a nie ma co niepotrzebnie kwasu do relacji wprowadzać. Jeśli chcesz przeczytać więcej na ten temat, to daj nam znać w komentarzach, a może pojawi się więcej artykułów o tej tematyce. Dodaj komentarz Relacje damsko-męskie krok po kroku. Jak poderwać kobietę? Wszystkiego, co dotyczy kontaktów z kobietami możesz się nauczyć. Przez lata doświadczeń i studiowania najlepszych materiałów z zakresu psychologii, socjologii, uwodzenia, pua, pickup, podrywu, seksualności, relacji damsko-męskich. Udało nam się stworzyć doskonały system komunikacji z kobietami. Jako pierwsi w kraju wydaliśmy szkolenie DVD na 10 płytach, pierwszą tak obszerną Księgę związków, podrywu i seksu. Jesteśmy jedyną szkołą uwodzenia, która uczy jak podrywać, jak zdobyć kobietę, jak poderwać dziewczynę, jak osiągnąć pewność siebie, jak poderwać koleżankę, jak pieścić kobietę, jak znaleźć sobie dziewczynę, jak zagadać na ulicy, jak poderwać dziewczynę w szkole, jak poderwać kobietę na ulicy, jak uwodzieć, jak pozbyć się strachu przed podejściem, jak nauczyć się uwodzenia, jak zdobyć pewność siebie, jak zdobyć pewność siebie zgodnie z etyką. Zastanawiasz się jak poderwać nieznajomą kobietę? U nas znajdziesz najlepsze teksty na podryw, techniki uwodzenia, skuteczne metody uwodzenia, rozmaite kursy uwodzenia, materiały o podrywaniu, materiały o uwodzeniu, forum o uwodzeniu, książki o uwodzeniu. Na naszej stronie znajdziesz również przykłady podejścia do kobiet, techniki podrywu. Mamy materiały o tym - jak zdobyć pewność siebie, jak być pewnym siebie w każdej sytuacji, jak pocałować kobietę, jak pieścić kobietę, jak pieścić łechtaczkę kobiety, jak pieścić piersi, jak dotykać kobietę, jak przytulić kobietę, jak doprowadzić do seksu, jak zachowywać się w łóżku. Jak uwieść kobietę? Szkoła uwodzenia Perfect Dating prowadzi kursy uwodzenia bez manipulacji, NLP czy innych technik, które mogą kogoś skrzywdzić. My uczymy Cię - jak stworzyć silny charakter, jak zdobyć kobietę, jak podejść do kobiety, jak zainteresować sobą kobietę. Podstawą jest przede wszystkim Twoja osobowość, pewność siebie, silny charakter. Do tego dołóż sobie odpowiednią wiedzę na temat kobiet.... i sukces masz gwarantowany. Czy uwodzenie jest trudne? Jak nauczyć się uwodzenia? Na stronie znajdziesz opinie naszych kursantów uwodzenia, opinie o szkole Perfect Dating, którzy w 21 dni zmienili całkowicie swoje życie... Mają oni same pozytywne opinie na temat kursów i materiałów Pefect Dating, gdyż na każde nasze szkolenie, czy kurs DVD dajemy 110% procent gwarancji! Nauczysz się tutaj jak poderwać koleżankę, jak zdobyć numer do dziewczyny, jak napisać ciekawe smsy, jak napisać wiadomość do dziewczyny, jak podrywać na portalach randkowych, jak zadzwonić do dziewczyny, co powiedzieć na pierwszej randce? Jak zaprosić dziewcznę na randkę. Jeśli kiedykolwiek zastanawiałeś się jak myślą kobiety, czego potrzebują kobiety, co podoba się kobietom, na co lecą kobiety, co lubią kobiety - to właśnie tutaj jest miejsce, aby znaleźć odpowiedzi na te pytania! Polityka prywatności i regulamin
Witam! Mam 18 lat, jakiś czas temu zakochałam się w 19-letnim chłopaku z którym jestem w relacji fwb. Nie wiem jak go w sobie rozkochać a chciałabym być z nim w związku. Mimo, że jesteśmy w relacji friends with benefits to normalnego seksu jeszcze nie uprawialiśmy. On zawsze się o mnie martwi i troszczy. Potrafi przegadać ze mną cały dzień a nawet przez półtorej godziny dyskutować ze mną, żebym np. przestała palić, bo on się martwi o moje płuca. Co mogę zrobić, żeby on zapytał się mnie kiedyś o bycie razem?
napisał/a: Karina792 2008-11-12 19:51 Witam! Może ktoś mógłby mi podpowiedzieć, jak się pozbyć natarczywej koleżanki, tak by nie zrobić jej przykrości? Sytuacja wygląda tak. Jakieś trzy lata temu znajoma przy jakiejś okazji poznała mnie ze swoją koleżanką. Miałyśmy swoje numery, spotykałyśmy się od czasu do czasu we trzy. Nie za często, dość rzadko nawet. I było ok, było miło. Ot, fliiżanka kawy na mieście. Kilka miesięcy temu to się zmieniło. Ta kolezanka zaczęła ze mną codziennie rozmawiać na gg. Prowadziłam z nią te rozmowy, chociaż nie zawsze miałam czas i chęci. No ale jakoś tak głupio mi było nie odpisywać jej, gdy do mnie pisała. Jak to w rozmowie czasem bywa, zwierzyła mi się z paru rzeczy, ja jej tez coś tam powiedziałam, ale nie za dużo. To co mi powiedziała oczywiście zachowałam dla siebie. Poprosiła mnie o spotkanie tylko we dwie, zgodziłam się. Nie jest z mojego miasta, mieszka w miasteczku obok, ale pojechałam tam na spotkanie z nią. Po tym spotkaniu chciała sie ze mną spotykać co kilka dni i zawsze w swoim mieście, a ja się często wykręcałam, bo nie mam za bardzo czasu na takie spotkania, jeszcze poza miastem. No i nie jest to tez osoba, z którą potrafiłabym się przyjaźnić, chociaż ją lubię (lubilam?), nie czuję nici porozumienia między nami, poza tym jest nachalna. Ostatnio zaczęła co chwilę wydzawaniać do mnie do pracy i rozmawiać po pół godziny lub dłużej, chociaż mówiłam jej, że nie mogę tak, bo potem mam w pracy nieprzyjemności. Jak się rozłączałam po 20 minutach, ze nie mogę juz rozmawiać, dzwoniła znów po dwóch godzinach i pytała się czy teraz mogę. Ostatnio powiedziałam jej, że w ogóle nie mogę rozmawiać jak jestem w pracy, bo mam potem nieprzyjemności od kierownika. Nie pomogło i tak dzwoni. Dzwoni na zamianę na mój służbowy tel i komórkę, a ja naprawdę nie mogę tak długo rozmawiać w pracy i naprawdę mam potem nieprzyjemności. Do niej to niedociera. Doszło juz do tego, że przestałam w pracy odbierac służbowy telefon bojąc się, ze to znowu ona i z tego powodu też miewam nieprzyjemności, tyle że innego rodzaju. Dzwoni też popołudniami na komórkę, kiedyś, gdy przez 15 minut nie odbierałam, bo byłam w sklepie, miała o to pretensje. Jest naprawdę natarczywa. Raz nawet przepatrzyła moje smsy w telefonie -jestem tego pewna na 99,8% To się robi niezdrowe. Jak wyjeżdżałam na wakacje sama się prosila żebym jej wysłała kartke i przywiozła ładną pamiątkę. Było to dla mnie trochę niesmaczne, bo to takie dziwne, gdy ktoś sam się o to dopomina. Kartki i pamiątki daje sie komuś w dwód pamięci i sympatii, ale nie dlatego, ze ktoś sam się o to prosi. To powinno wyjśc od osoby, która daje. Sama mi ciągle mówi, że ma nadzieję być druchną na moim ślubie (i mówi to poważnie). Jak mój Ukochany przyjechał na kilka dni, bo mieszka na razie bardzo daleko, sama zaczęła się wpraszać, że przyjdzie do nas z winem. Do spotkania nie doszło, bo ja nie chciałam. Ona jest pare lat młodsza ode mnie, ma zupełnie inne spojrzenie na świat i mnóstwo wolnego czasu, przy czym niestety żadnych zainteresowań. Nie czyta książek, nie ma hobby... Ja tego czasu nie mam, pracuje i oprócz tego studiuje zaocznie. Poza tym poświęcam też czas swojemu Kochaniu i wieloletnim przyjaciołom, no i chciałabym też mieć czas na to co lubię robić, a jej towarzystwo na dłuższą metę mnie męczy. Nie miałabym nic przeciwko pogadać z nią, a nawet spotkać się z nią raz na jakiś czas, ale czuję się przez nią osaczona i przez to w tej chwili w ogóle nie mam ochoty na znajomosć z nią. Tylko jak się powinnam zachować żeby jej nie zranić? Ona gdy rozmawiamy, gdy do mnie pisze, jest naprawdę dla mnie bardzo miła, podejrzewam, ze mnie lubi i chyba naprawdę chce się ze mną zaprzyjaźnić. Problem w tym, że ja nie chcę az tak bliskiej przyjaźni. Podejrzewam, że to jest osoba, ktora nie ma bliskiej przyjaciółki i nie przed kazdym się otwiera, tak jak to zrobiła przede mną. Ale przecież nie mogę się zmuszać do przyjaźni z nią. Autentycznie drażni mnie jej nachalność, wpraszanie się i upominanie o wszystko. Gdy tak się próbuję dystansować, mam czasem wyrzuty sumienia, bo moze ona naprawdę jest samotna. Ale co ja zrobię, jeśli pomijając już nawet chęci, naprawdę nie wyrabiam czasowo i nie mogę spobie pozwolić na takie sptkania... No i jak sobie z tym poradzić, nie robiąc jej przykrości? Czasami sobie myślę, ze moze dobrze by było gdyby się na mnie obraziła, ale to nie jest rozwiązanie. Może ona potrzebuje bliskiej przyjaciółki, ale ja nie chcę i nie potrafię się z nią przyjaźnić. Wierzcie mi, przez to wszystko czuję się naprawdę osaczona, a równocześnie miewam wyrzuty sumienia, że tak ją odsuwam od siebie. Staram się być dla niej miła, ale naprawdę przez te jej telefony mam kłopoty w pracy i naprawdę nie mam czasu na ciagłe spotkania. Ech....
Dołączył: 2013-11-12 Miasto: Liczba postów: 3114 22 października 2020, 08:44 ... na nowo ? Jestem od 6 lat w związku. Chciałabym trochę "ożywić" tą iskierkę,która jest na początku każdej relacji. Macie jakieś porady jak to zrobić ? Dołączył: 2017-08-17 Miasto: Białystok Liczba postów: 8122 22 października 2020, 09:25 to co było na początku.. To historia:) związek zmienia się i z czasem po prostu jest inaczej. Jeśli chcesz by facet szalal za Toba zawsze dobrym sposobem jest mega się wystroic na randkę by przypomniał sobie że ma atrakcyjną kobiete albo np nowa seksowna bielizna. Ale seksowna a nie jakaś babciowa pizamka. Kolejny sposób to rozląka:p pozwala za sobą zatesknic i przez chwilę znów być nierozlacznymi. Kolejna rzecz to być zajeta swoimi sprawami:p wtedy facet znów musi Cię gonić i trochę to wszystko odzywa. No, ale to są chwilowe rozwiązania. Większość par po około 10 latach jest po prostu jak stare dobre małżeństwo. Pewnie nie wszystkie:p ale jednak wiekszosc Dołączył: 2012-02-20 Miasto: Sosnowiec Liczba postów: 2224 22 października 2020, 09:32 Posłuchaj sobie tej babki. Słuchałam jej już jakiś czas temu, więc nie przytoczę dosłownie jej rad, ale kwintesencja z tego to mnie więcej: - znajdź hobby/pasję tylko dla siebie - kiedy Twój partner zobaczy, że jesteś w czymś dobry, że masz swoje życie, że masz nowych znajomych w ramach swojego hobby, że masz tą iskierkę w oku - to zacznie Cię pragnąć/podziwiać - znajdźcie wspólną "rzecz", coś co możecie robić razem, przy czym będziecie się śmiać i czuć dobrze - tęsknota, bycie czasem osobno, danie drugiej stronie przestrzeni i czasu, żeby zatęskniła Dołączył: 2013-11-12 Miasto: Liczba postów: 3114 22 października 2020, 09:42 Mieszkamy razem a w dobie korony to ciężko trochę o ten element zatęsknienia . Myślałam o jakiś spontanicznych ruchach typu ja w bieliźnie kiedy on się tego nie spodziewa, np. przy robieniu śniadania. Seksowna piżama, ale mieszkamy z jego matką i to wybija tą spontaniczność, nie pójdę w seksownej piżamce do łazienki żeby nie spotkać kogoś na korytarzu. Kiedy coś robimy trzeba zamknąć drzwi na klucz więc spontan też odpada. A może polecicie jakieś sklepy z fajną bielizną ? Dołączył: 2017-01-13 Miasto: Liczba postów: 3835 22 października 2020, 09:48 Jak dla mnie daremna jest miłość gdzie trzeba stroic się na randkę, żeby facet cię zauważył, albo gdzie trzeba uciekać, żeby facet mógł gonić kroliczka. po latach tym bardziej jest jak dla mnie większa bliskość i albo to uczucie jest albo nie ma, związek też przechodzi etapy , podlega wpływowi różnych wydarzeń i na tej podstawie ta iskra działa, że możesz na drugiej osobie polegać, że udzieli ci wsparcia itd. że z każdym rokiem potwierdza sie że to właśnie ta osoba na całe życie Dołączył: 2013-11-12 Miasto: Liczba postów: 3114 22 października 2020, 09:57 Jak dla mnie daremna jest miłość gdzie trzeba stroic się na randkę, żeby facet cię zauważył, albo gdzie trzeba uciekać, żeby facet mógł gonić kroliczka. po latach tym bardziej jest jak dla mnie większa bliskość i albo to uczucie jest albo nie ma, związek też przechodzi etapy , podlega wpływowi różnych wydarzeń i na tej podstawie ta iskra działa, że możesz na drugiej osobie polegać, że udzieli ci wsparcia itd. że z każdym rokiem potwierdza sie że to właśnie ta osoba na całe życie Uczucie między nami jest, to ,że możemy na sobie polegać to jedna kwestia, to że jest to osoba na całe życie to druga, co nie zmienia faktu ,że o związek powinno się dbać zawsze a nie tylko na początku. Znamy się jak łyse konie, spędzamy ze sobą dużo czasu i nie widzę nic złego w tym ,że chcę dodać trochę żaru do palącego się ogniska :P Dołączył: 2017-08-17 Miasto: Białystok Liczba postów: 8122 22 października 2020, 10:19 KlaudiaGriffin napisał(a):Noma_ napisał(a):Jak dla mnie daremna jest miłość gdzie trzeba stroic się na randkę, żeby facet cię zauważył, albo gdzie trzeba uciekać, żeby facet mógł gonić kroliczka. po latach tym bardziej jest jak dla mnie większa bliskość i albo to uczucie jest albo nie ma, związek też przechodzi etapy , podlega wpływowi różnych wydarzeń i na tej podstawie ta iskra działa, że możesz na drugiej osobie polegać, że udzieli ci wsparcia itd. że z każdym rokiem potwierdza sie że to właśnie ta osoba na całe życie Uczucie między nami jest, to ,że możemy na sobie polegać to jedna kwestia, to że jest to osoba na całe życie to druga, co nie zmienia faktu ,że o związek powinno się dbać zawsze a nie tylko na początku. Znamy się jak łyse konie, spędzamy ze sobą dużo czasu i nie widzę nic złego w tym ,że chcę dodać trochę żaru do palącego się ogniska :P może niefortunnie zatytulowalas wątek;p rozkochanie faceta może sugerować że jest problem z uczuciami, ale ja odebrałam to tak jak piszesz i zrozumiałam raczej że jako taka "chemia" nie jest taka jak na początku. Iskrzenie w związku to co innego niż miłość. Dołączył: 2013-11-12 Miasto: Liczba postów: 3114 22 października 2020, 10:25 rozpalić wydało mi się jeszcze mniej adekwatne bo to nie chodzi stricte o seks. Hehe no cóż ;) szukam też jakiś fajnych perfum, właśnie na wieczór ,których będę używać tylko na wieczór, kupiłam calvin klein obsession night ale "to nie to" mlodapanna2020 Dołączył: 2020-01-02 Miasto: Warszawa Liczba postów: 1213 22 października 2020, 10:40 Ale co dokładnie jest nie tak, albo tobie/wam brakuje? Bo nie wiadomo co dokładnie doradzić :) Myślę, że jeśli w związku obie osoby dbają o siebie na wzajem (mam tu na myśli codzienne drobnostki, seks i ogólny szacunek), robią sobie niespodzianki, chodzą na randki, pamięta się na codzień o przytuleniu, pocałunkach i mówieniu "kocham cię" to nic więcej nie trzeba robić. To są niby drobnostki, ale dzięki nim związek jest idealny, moim zdaniem :) Dołączył: 2017-08-17 Miasto: Białystok Liczba postów: 8122 22 października 2020, 10:40 KlaudiaGriffin napisał(a):rozpalić wydało mi się jeszcze mniej adekwatne bo to nie chodzi stricte o seks. Hehe no cóż ;) szukam też jakiś fajnych perfum, właśnie na wieczór ,których będę używać tylko na wieczór, kupiłam calvin klein obsession night ale "to nie to" ja kupiłam ostatnio yves saint laurent libre Intense i mega mi się spodobały:) mojemu mężowi tez:p to może spróbuj w te strone:) tyle że one są slodkie
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2013-05-25 09:18:41 simplelive Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-25 Posty: 1 Temat: Jak poderwać koleżankę z pracy ???? Za pierwszym razem nie wyszło ;(.WitamWiem że już były takie tematy ale mój przypadek jest troszkę inny niż wszystkich a mianowicie mam mały problem, a może i nawet duży ;(.Strasznie zakochałem się w koleżance z pracy, można rzec że od pierwszego wejrzenia ciągnie się to od 4-5 misięcy jak ją poznałem. Ostatnimi czasy próbowałem się do niej zbliżyć i niby było wszystko okey uśmiechałs się na mój widok puszczała oczko i postanowiłem przejśc dalej. Zaprosiłem ją na mały wypad za miasto (na parę godzinek do jednego z najpiękniejszych ogrodów botanicznych) i początkowo było wszystko okey wydawała się być zaskoczona propozycją ale obiecała się nad nią zastanowić i że da mi odpowiedź przed weekendem. Dziś mi ją dała i niestety nie była pozytywna odmówiła i podziękowała za zaproszenie podając że rodzina jej się zjerzdza na chatę odebrałem to berdziej jako spławienie adoratora, ale to nic chciałem ją po pracy odwieźdź na dworzec(jadę w tym samymym kierunku to co mi szkodzi) by dziewycha niespóźniła się na pociąg i aby nie musiała czekać ponad godzinę na kolejny no i znów porażka niezbyt chętne była by ją podrzucić ale wsiadła. Pogadaliśmy pośmialiśmy się i podróż jakoś nam mineła pożyczyliśmy sobie miłego weekendu i sie roztaliśmy. Poradzcie prosze czy da sie to jakoś jeszcze uratować ? czuję że to ta jedyna. Od jakiegoś miesiąca nie przestaję oniej myśleć łazi za mną wszędzie snię o niej , a gdy ją widzę serce chce mi wyskoczyć z piersi. Szczerze jeszcze nic takiego nie czułem do żadnej innej dziewczyny z którą byłem. Dodam że kumpel jak ją zaobaczył pierwszy raz to powiedział że jakoś tak piękna nie jest by padł przed nią na kolana by jej się oświadczyć, ja mam zupełnie inaczej dla mnie jest całym światem mógłbym się wpatrywać w nią w nieskończoność. Owszem są piękniejsze kobiety od niej nie ukrywam tego ale ja niechce innej tylko chcę ją ona jest dla mnie najpiękniejsza i tylko na niej mi zależy. Pomóżcie proszę co by tu zrobić by ją zdobyć i by znów jej za wszystkie propozycję. 2 Odpowiedź przez lewa4444 2013-05-26 10:16:54 lewa4444 Netbabeczka Nieaktywny Zawód: wyuczony, lecz niewykonywany:) Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 445 Wiek: 33 Odp: Jak poderwać koleżankę z pracy ???? Za pierwszym razem nie wyszło ;(. Widocznie ta chemia działa tylko w jedną stronę. Być może Ona widzi w Tobie tylko dobrego kumpla? Jeśli coś między Wami nie iskrzy, to choćbyś był nie wiadomo jak przystojny, to i tak nic nie zrobisz, a im bardziej będziesz naciskał, tym bardziej ona będzie zwiększać dystans. Takie jest moje zdanie. Pozdrawiam "Nigdy nie jest za późno, by stać się osobą, którą mogłeś być." - George Elliot 3 Odpowiedź przez tolkabezlolka 2013-05-26 10:49:51 Ostatnio edytowany przez tolkabezlolka (2013-05-26 10:50:55) tolkabezlolka Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zawód: egzekutor głupoty Zarejestrowany: 2012-11-20 Posty: 156 Wiek: 27 Odp: Jak poderwać koleżankę z pracy ???? Za pierwszym razem nie wyszło ;(. Ale Cię wzięło chłopie...Skoro podchody zacząłeś to rozumiem, że 'wywiad' zrobiłeś? Dziewczyna jest wolna?Przystopuj z tymi emocjami bo Cię żywcem zjedzą. I nie narzucaj się. Nic na będziesz miał okazje po prostu bądź miły, pomocny jak do tej pory 4 Odpowiedź przez herezjarcha 2013-06-09 10:22:25 herezjarcha Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-05-26 Posty: 93 Odp: Jak poderwać koleżankę z pracy ???? Za pierwszym razem nie wyszło ;(.Programowanie ją. Będzie Twoja. Jak mebel. Jak martwy przedmiot. Przy okazji przekonasz się, że ludzie to skomplikowane automaty z autosprzężeniem zwrotnym. 5 Odpowiedź przez Villemoo 2013-06-11 21:23:41 Villemoo Woman In Red Nieaktywny Zawód: Matka na pełny etat Zarejestrowany: 2011-08-24 Posty: 264 Wiek: 23 Odp: Jak poderwać koleżankę z pracy ???? Za pierwszym razem nie wyszło ;(. Nie zgadzam się z lewa4444!Ja mojego obecnego męża znam od lat a jesteśmy razem 3 lata. Wcześniej był zakochany a ja jakoś uwagi nie zwracałam na niego do momentu aż imnie uderzyło! Nie poddawaj się ale nie bądź nachalny... powoli do celu. Skoro pracujecie ze sobą to widzicie sie codziennie. Teraz pokaż "delikatną" obojętność tylko "cześć" i jak sie spotkacie np w kantynie to jak sie masz i tyle.... Nie zapraszaj nigdzie ani nie proponuj podwózki. NA chwile przystopuj. Skoro ona myśli, że na nią lecisz to to, że teraz jesteś troche obojętny ją zaintryguje. Jeżeli jest wolna to pooooowoli musisz do tego podchodzic. Moze jest po związku i nie chce sie w nic pakować? Dobrze radze, teraz chwila "DELIKATNEJ" obojętnosci a potem stopniowo coraz bardziej zagaduj, spróbuj się zaprzyjaźnic, nie rób maślanych oczów tylko pokaż się, daj się jej poznać a nie odstraszaj na wstępie Przyjaźń to najlepsza podstawa związku, nie zrażaj się po jednej czy dwóm odmowa. Teraz tak jak mówie troszke sie oddal a potem daj się poznać zanim gdziekolwiek poza pracę ją zaprosisz... A może sama cos z czasem zaproponuje? Jak tak kochasz jak mówisz zaplanuj "podryw" dobrze, pokaż się jej z najlepszej strony. Tak jak mówie ZERO maślanych oczów Trzeba być podobnym, aby się zrozumieć i innym, aby się Dominik: urodzony 5/01/2013 o 5:53 Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
jak rozkochać w sobie koleżanke