Mech na ścianie w domu to bardzo modna ostatnimi czasy dekoracja wnętrza. Zielone obrazy z mchu mogą z powodzeniem zastąpić tradycyjne rosliny doniczkowe. Podpowiadamy, jak zrobić i jak pielęgnować zielone ściany z mchu. Zielone żywe ściany (ogrody wertykalne) cieszą się uznaniem na całym świecie.
Dekoracje Domowe Zrób To Sam. Projekty Domów. Projektowanie Wnętrz. Zielona ściana wykonana z mchu stabilizowanego gąbczastego w domu jednorodzinnym. Salon
Samodzielne wykonanie obrazu z mchu "zrób to sam", samodzielne naklejanie obrazów na ścianę, malowanie mchu, samodzielna dekoracja ścienna, dekoracyjny obraz ścienny (biały, 25 x 25 cm) : Amazon.pl: Dom i kuchnia
Zielona ściana z roślin stabilizowanych. Rośliny stabilizowane są ekologiczną alternatywą dla kwiatów sztucznych. Są bezpieczne dla środowiska, ludzi, zwierząt i mają w 100% naturalne pochodzenie. Nie zawierają plastiku ani innych tworzyw sztucznych. Dodatkowo wpływają na poprawę akustyki w pomieszczeniu. Co ważne, rośliny te
Panele z mchu chrobotek eko 25x25 zielone żywa ściana. 60 zł. Używane. Warszawa, Praga-Południe - 18 września 2023. PROMOCJA!-. Chrobotek reniferowy 5 kg (II GATUNEK) wysyłka OLX. 40 zł. Nowe.
Dịch Vụ Hỗ Trợ Vay Tiền Nhanh 1s. Znasz już najgorętszy trend sezonu? To mech! Obrazy, a nawet całe ściany z naturalnego mchu podbijają wnętrza domów i mieszkań. Szczególnie, że chrobotek reniferowy nie wymaga podlewania i opieki. Jak go stosować i ile kosztuje? Sprawdzamy! Na początek małe sprostowanie – chrobotek reniferowy tak naprawdę nie jest mchem, lecz porostem. Ale to zupełnie nie zmienia tego, że jest cudownie miękki, bezobsługowy i piękny!Niemal wszystkie trendy mijającego roku były w jakiś sposób związane z roślinami. Coraz bardziej zwracamy uwagę na ekologię i energooszczędność, kupujemy do domów rośliny oczyszczające powietrze i wybieramy materiały oraz dodatki z motywami roślinnymi. Natura jest blisko nawet największych mieszczuchów! A dzięki chrobotkowi możesz mieć żywą dekorację nawet jeśli zazwyczaj nie przeżywają u ciebie nawet kaktusy – chrobotka nie tylko nie trzeba, ale wręcz nie powinno się podlewać!Skąd wziął się mech na ścianach mieszkań i domów?Czy kogoś zdziwi, jeśli powiemy, że chrobotek reniferowy pochodzi ze Skandynawii? Wygląda na to, że to region, który nigdy nie przestanie dostarczać nam nowości! Mech dekoracyjny można znaleźć również w Polsce, ale jest on objęty ochroną częściową. Cladonia rangiferina, zwany też mchem islandzkim, rośnie w chłodnych rejonach – między innymi na północy Europy i w Ameryce Północnej. Jednak największe jego skupiska są tam, gdzie renifery – stąd też jego nazwa. Reniferowy, bo jest ulubionym przysmakiem tych zwierząt, a chrobotek od charakterystycznego dźwięku jaki wydaje, gdy się po nim przygotowywany jest chrobotek reniferowy?Mech zbiera się ręcznie i w ograniczonych ilościach, tak żeby nie naruszyć równowagi ekosystemu, w jakim rośnie. Następnie jest on oczyszczany oraz poddawany jest procesowi stabilizacji i ewentualnego barwienia. Stabilizacja to nic innego, jak uśpienie rośliny. Dzięki temu chrobotek reniferowy zachowa wszystkie swoje właściwości, ale nie będzie się dalej rozrastał. Proces ten polega na wprowadzeniu do soków mchu ozdobnego specjalnie stworzonego roztworu, którego najważniejszym składnikiem jest gliceryna. Stabilizowany mech dekoracyjny wygląda naturalnie, jest miękki i sprężysty, a jednocześnie nie wymaga pielęgnacji i nie będzie się osypywał ze ścian. Cały proces i efekt końcowy są nietoksyczne i reniferowy – pielęgnacja i utrzymanie mchuDzięki stabilizacji, mech nie wymaga właściwie żadnej pielęgnacji, a dodatkowo zyskuje nowe właściwości, które szczególnie ucieszą alergików i właścicieli swój zapach i wygląd na nawet 5 do 15 wymaga podlewania i nawożenia – chrobotek reniferowy pobiera niezbędną do utrzymania świeżości wilgoć z powietrza. Optymalne warunki to 40-60% wilgotności, czyli takie same, jak dla rozrasta się i nie trzeba go potrzebuje światła – wręcz woli stanowiska zacienione, gdzie jego kolor nie będzie blaknął pod wpływem intensywnych promieni przyciąga kurzu – idealny dla nietoksyczny dla zwierząt – nie są zainteresowane jego odporny na działanie pleśni i reniferowy to idealna dekoracja do łazienki bez okna. W przeciwieństwie do innych roślin, będzie się tam czuł świetnie – wilgotne powietrze zapewni mu świeżość i się go stosuje i ile kosztuje chrobotek reniferowy?Jeszcze do stosunkowo niedawna mech dekoracyjny był dostępny głównie dla projektantów zieleni i wnętrz, na specjalne zamówienie. Jego popularność sprawiła jednak, że obecnie bez problemu można go kupić na własny użytek. W sklepach florystycznych, ogrodniczych i przez Internet możesz zamówić:Mech luźny w paczkach foliowych – do małych projektów, np. ogrodów w słoikach lub dekoracji stołu; w woreczkach od 50 do 500 g. Cena: ok. 10 zł za 50 luźny w kartonach – do większych projektów, np. obrazów czy napisów na ścianach; w pudełkach od 1 do 5 kg. Cena: ok. 100 zł za 1 w formie „kafelka” – mocowany na panelu z korka lub płyty, można nim wyłożyć całą ścianę. Cena: ok. 400-500 zł za panel 50×50 cm (~1600-2000 zł za m2).Podane ceny są jedynie orientacyjne. Faktyczne koszty zależą od pochodzenia mchu, gęstości na panelu, ale także jego koloru. Chrobotek reniferowy jest bowiem dostępny także w wersjach barwionych – poza naturalnymi odcieniami zieleni i szarości, można spotkać mech różowy, pomarańczowy, a nawet fioletowy i niebieski. Różnorodność kolorów sprzyja kreatywności – z połączenia kilku odcieni mchu dekoracyjnego, możesz stworzyć barwny obraz lub po prostu wybrać taki, który lepiej będzie komponował się z aranżacją twojego się, że na dokładne pokrycie 1 m2 zielonej dekoracji, potrzeba 5-7 kg chrobotka samodzielnie zrobić dekorację z mchu ozdobnego?Najprostszy będzie obraz wypełniony mchem. Wtedy potrzebna będzie jedynie chrobotek reniferowy, rama i klej florystyczny lub… taśma dwustronnie klejąca! Kępki chrobotka trzeba dość mocno docisnąć do kleju lub taśmy, ale nie powinnny się odklejać. Mimo wszystko, szczególnie przy innych kształtach niż płaska powierzchnia, klej florystyczny jest bardziej trwałym rozwiązaniem. Używając kleju możesz też układać mech warstwami na grubość i zaklejać ewentualne prześwity – daje on po prostu więcej powierzchnie, takie jak ściany czy większe obrazy, znacznie łatwiej będzie wypełnić za pomocą chrobotka w formie paneli. Możesz je dowolnie dopasować do przestrzeni, bo nadają się do cięcia na mniejsze kawałki. Jeśli zależy ci na docięciu ich łatwo do nietypowego wymiaru np. wnęki, wybierz takie na podkładzie z korka. Jest on elastyczny i daje się kroić nożem do tapet, a nawet też sposoby na „zielone graffiti”, które samo wyrasta na ścianie. Wymaga to jednak kupienia mchu niestabilizowanego i więcej pracy. Jednym z najprostszych sposobów na zrobienie „rosnącej farby” jest zmiksowanie blenderem mchu, kefiru, wody i cukru. Taką mieszanką można pomalować np. deskę lub cegłę i poczekać kilka dni, aż wyrośnie. Warto jednak pamiętać, że podłoże musi być naturalne i przyjazne dla mchu – nie wyrośnie on na plastiku czy metalu. Dodatkowo, taki mech wymaga pielęgnacji – a przecież nie o to w dekoracjach z bezobsługowego chrobotka nam chodziło ;).Zobacz, jak chrobotek reniferowy wygląda w domu!Czy ten artykuł był przydatny?Dziekujemy za opinie :)Dlaczego ten artykuł nie był przydatny?Artykuł był za krótkiW artykule było za mało zdjęćArtykuł nie wyczerpał tematuZ artykułu nie dowiedziałem/dowiedziałam się niczego nowego
Żywy mech, który właściwie nie jest mchem. Gdzie tu logika? Chrobotek norweski, bo o nim mowa, jest porostem potocznie nazywanym żywym mchem. Ludzie nie mają pamięci do trudnych nazw, a skoro wygląda jak runo leśne, to przyjęło się określenie żywy mech, czyli chrobotek norweski Chrobotek norweski to porost zamieszkujący skandynawskie lasy. Jest popularny i ogólnie dostępny, a informacja, że renifery wcinają chrobotka na śniadanie, tylko dodaje mu uroku. Kilka lat temu odkryto, że można go łatwo „mumifikować”, a to otworzyło wiele możliwości wykorzystują go do kompozycji kwiatowych, ale największą sławę zyskał dzięki pomysłowi mocowania na płaskich panelach i umieszczania pionowo na ścianach. Hotele i restauracje zlecały aranżację całych zielonych ścian, a w magazynach wnętrzarskich pojawiły się reklamy gotowych paneli z raz zobaczyłam żywy mech w Bacówce Radawa. Wcześniej widziałam tylko zdjęcia i filmy. Wysoka zielona ściana w holu hotelu zrobiła na mnie ogromne wrażenie. Zresztą nie tylko na mnie. Większość gości chce dotknąć chrobotka i dlatego na dole ściany zainstalowano szyby zabezpieczające mech – drogi czy bardzo drogi?Nie ma co ukrywać, chrobotek nie należy do tanich dekoracji. Kilogram nieoczyszczonego mchu kosztuje ok. 100 zł. Gotowy panel o wymiarach 50 x 50 cm kosztuje natomiast 400-450 zł. Planując dekorację na ścianie o wymiarach 2 x 2,5 m, musimy przygotować ok. 2000 zł. Spora kwota, ale można samodzielnie wykonać panele i za chwilę się dowiecie jak to zrobić. Wszystko opowiem i pokażę krok po mech w ramce – krok po krokuZamiast gotowych paneli możecie zamówić nieoczyszczony mech. Kilogram chrobotka norweskiego kosztuje na allegro ok. 100 zł. W porównaniu z gotową dekoracją to niewielka kwota. Musicie jednak pamiętać, że w trakcie oczyszczania, odpadnie sporo materiału. Ciężko jednoznacznie wyliczyć ile uzyskacie czystego mchu, bo wszystko zależy od wyjściowego materiału oraz powierzchni i grubości dekoracji, którą chcecie wykonać. Niezobowiązująco mogę założyć, że na 1 m 2 dekoracji potrzebujecie ok. 5 kg nieoczyszczonego chrobotka (wysokość ok. 5 cm). Przy niższych dekoracjach potrzebujecie mniej do konkretów. Pokażę jak wykonać ramkę z żywym mchem, którą będziecie mogli postawić lub powiesić w domu. Potrzebujemy 3 elementów: żywego mchu, czyli chrobotka norweskiego, kleju Magic oraz drewnianej ramki na musimy dokładnie oczyścić. Zawiera części runa leśnego, a końce są zazwyczaj brudne. Brzydkie i uszkodzone elementy łatwo oderwać palcami, więc nie potrzebujemy żadnych ramki smarujemy grubą warstwą kleju Magic. Uwielbiam ten klej i często wykorzystuję do pracy z różnymi materiałami. Jest biały, ale po wyschnięciu będzie kępki chrobotka przyklejamy gęsto do środka ramki. Po wyschnięciu uzupełniamy dziury tak, aby w żadnym miejscu nie było widać drewnianego podkładu ramki. Koniec pracy. Proste, prawda?Żywy mech na panelach Panele wykonujemy dokładnie tak samo jak ramkę. Trzeba jednak przygotować większe podłoże i w tej roli dobrze sprawdzi się płyta paździerzowa. Możecie wyciąć kwadraty 50 x 50 cm lub większe, a jeśli planujecie dekoracje na nietypowej ścianie np. ze skosem, płytę dopasujecie do wymiarów ściany. Po przyklejeniu chrobotka przykręcicie płytę wkrętami do pomysłem, który zobaczyłam w programie Doroty Szelągowskiej, jest przyklejenie na panel sztucznej trawy i dopiero do niej przyklejanie chrobotka. Dzięki temu zużyjecie mniej mchu, a panel będzie wyglądał „bogato”.Zielony kubek z chrobotkiem Minimalistom polecam najprostszą dekorację, czyli żywy mech w kubku. Na allegro możecie zamówić małe paczuszki chrobotka (50 g za 6 zł + koszt wysyłki). Wystarczy oczyścić mech, włożyć do ulubionej filiżanki lub kubka i cieszyć się wieczną zielenią w norweski ma wiele zalet. Najważniejszą jest wielka wytrzymałość, a nawet zaryzykowałabym stwierdzenie „niezniszczalność”. Nie wymaga podlewania, zraszania, przycinania, nie rośnie, nie zmienia się, a nawet nie potrzebuje światła. Świetnie sprawdzi się w pomieszczeniach z minimalnym dostępem naturalnego światła np. w łazience. Jedyne czego potrzebuje to standardowej wilgotności nadzieję, że polubicie żywy mech i wykorzystacie moje pomysły. W sprzedaży występuje wiele kolorów chrobotka, od jaskrawej zieleni, przez brązy i czerwienie, po stonowane szarości. Każdy znajdzie coś dla jak, zamawiacie żywy mech? 🙂
panele z mchu Marzysz o zielonej, żywej ścianie ? teraz jest w zasięgu ręki ! Chrobotek reniferowy, który jest naturalnym higrometrem i bez specjalnych urządzeń może ci powiedzieć jaka jest wilgotność powietrza w twoim pomieszczeniu. Zamykamy mech w ramie - robimy obrazy z mchu. Tym razem uwolniliśmy mech i zmieniamy całe ściany. Jest 2 produktów. Sortuj wg: Best sellers Dostępne Nazwa, A do Z Nazwa, Z do A Cena, rosnąco Cena, malejąco Pokazano 1-2 z 2 pozycji Aktywne filtry panel z mchu, mech... Cena 1 500,00 zł jedna opnia Szybki podgląd Pomysł na prezent - mech w... Cena 50,00 zł Szybki podgląd Pokazano 1-2 z 2 pozycji Powrót do góry
Jak z robić zieloną ścianę – obraz z mchu – Chrobotka reniferowego – naturalnego porostu z Norweskich lasów 🙂 O chrobotku reniferowym pisaliśmy już we wcześniejszych postach – zielona ściana z mchu jak również poruszaliśmy tematy dotyczące ceny wykonania zielonej ściany Dziś chciałbym odpowiedzieć na bardzo często zadawane przez Was pytanie w komentarzach i w e-mailach – a mianowicie: jak zrobić obraz z mchu? Sam sposób wyklejania obrazu obrazu jest bardzo prosty lecz pracochłonny. Wszystkie materiały potrzebne do jego wykonania – oprócz chrobotka dostaniemy w każdym dużym markecie budowlanym. Chrobotka reniferowego natomiast musimy poszukać przez internet, lub na giełdzie florystycznej. Do wyboru mamy ok 30 odcieni – osobiście jestem fanem zieleni – tej najbardziej stonowanej. Co potrzebujemy do zrobienia obrazu – ściany z mchu? Podłoża np: ściany uprzednio obklejonej korkiem, ramy obrazu z plecami, sklejki – chodzi o to aby powierzchnia na której będzie klejony mach była porowata (na gładkiej klej może słabiej wiązać) Kleju: Osobiście do przytwierdzania mchu używam kleju na gorąco z pistoletu. Innej metody nie próbowałem, chociaż czytałem i słyszałem o klejeniu za pomocą taśmy 2 -stronnej – nie widzę tego ale UP TO YOU 🙂 Gotowego do użycia materiału w postaci Chrobotka reniferowego (oczyszczonego i przyciętego) Używając kleju na gorąco trzeba być bardzo ostrożnym. Aby mech przytwierdzić solidnie do podłoża musi być dobrze rozgrzany. Ale uważajcie – w chwili przypadkowego nałożenia go na skórę potrafi zrobić bąble i ściągnąć skore. Osobiście uważam, że klejenie na gorąco jest dużo trwalsze i nawet w przypadku ubytków łatwo jest uzupełnić brakujący element. Jeśli chodzi o zakup mchu to dostępne są opakowania 5 kg, 2,5 kg i kilkunastu gramowe. Wybieramy te, które nam odpowiadają wagowo i cenowo 🙂 Jeszcze jedna kwestia – chrobotek, który używamy do wyklejania naszych obrazów, ścian i elementów dekoracyjnych pochodzi z Norwegii. Nie jest oczyszczony z igieł i jak to nazywam 'korzeni’, dlatego jak już pisaliśmy we wcześniejszych postach przygotowanie materiału gotowego do użycia wymaga sporo czasu. Trzeba go oczyścić z igieł i przyciąć na odpowiednią długość. Można kupić już gotowy – czysty materiał lub taki pochodzący z Chin – ja go nie używam, więc o jakości i jego właściwościach też się nie wypowiem 🙂 Taki 'obraz’ można oprawić w ramy – cieńszą, grubsza w zależności od upodobania. Ramę najlepiej przygotować wcześniej z podkładem – instalowanie po wyklejeniu będzie nico kłopotliwe. Materiały na obraz z mchu kupione? bierzemy się więc do pracy: Gdy mamy już wszystkie element , rozgrzewamy pistolet i bierzemy się za klejenie. Klej nakładamy na dolną stronę mchu i od razu przytwierdzamy go do podłoża – chwilkę trzeba przycisnąć aby zaczął stygnąc wówczas będzie miał lepszą przyczepność do podłoża i nam nie odpadnie. W jakiej kolejności kleimy – jak na wygodnie – od środka, krawędzi, dołu, góry. Jak gęsto – tak aby podkład był w całości zatonięty. I tak kawałek po kawałku i powstaje nasze dzieło 🙂 Dla ułatwiania: najlepiej jest wyklejać kompozycję w pozycji poziomej. Ile Chrobotka potrzebujemy na 1 m2 obraz? Około 7kg wliczając w to odpad. Jeśli kupisz już gotowy do klejenia mech wówczas potrzebujesz go około 3 – 3,5 kg na m2. Wszystko uzależnione będzie od jego wielkości i gęstości przyklejania. Im gęściej tym więcej mchu zużyjesz ale oczywiście efekt będzie fajniejszy. Równie ważna – pielęgnacja Pamiętajmy, że mchu się nie podlewa i nie zrasza!!! Jest to błąd, który prowadzi do powolnego wypłukiwania substancji, którą jest zaimpregnowany. Jeśli ta substancja zostanie „wymyta ” wówczas chrobotek straci woje właściwości polegające na pochłanianiu wilgoci z powietrza co prowadzić będzie do utraty turgoru. nasza kompozycja z mchu prezentować się będzie wówczas mało atrakcyjne, a sam materiał może się wykruszać. Jeśli jednak zdarzy się, że będzie zasychał, pomimo przestrzegania zasad pielęgnacji należy niezwłocznie zaopatrzyć się w najzwyklejszy nawilżacz powietrza. Spowodowane to będzie dużym spadkiem wilgotności, co również nie służy naszemu zdrowiu – bo pomiataj – chrobotek reniferowy jest wyznacznikiem dobrej zawartości wilgoci w powietrzu. A tak wygląda to w praktyce 🙂 Jeśli macie dodatkowe pytania to śmiało, czekamy 🙂 odpowiemy, uzupełnimy braki – dla mnie zrobienie obrazu, ściany z mchu to już chleb powszedni, mogę pominąć istotne aspekty 🙂 Spodobał ci się nasz wpis? Zapraszamy do polubienia i udostępniania 🙂
Wśród pamiątek z wakacyjnych podróży nierzadko przywozimy znalezione na plaży muszle, kamyki czy patyki. Najczęściej lądują one w jakimś pojemniku, gdzie się kurzą i nie koniecznie zdobią dom, a przecież wiąże się z nimi tyle wspomnień. Proponujemy z tych wspomnień upleść wianek i powiesić na widoku, aby całą zimę i jesień przypominał nam o ciepłych słonecznych z 1Wianek z Majewska-SadowskaMaja Majewska-SadowskaZrób to sam: materiały i narzędziaPrzygotuj: słomiany wianek (do kupienia w sklepach florystycznych, internecie lub w wybranych kwiaciarniach), szeroką wstążkę, różnej wielkości i kształtu muszle, kamyki, patyk, mech chrobotek (do kupienia w sklepach florystycznych lub internetowych portalach aukcyjnych), klej termotopliwy (do kupienia w hipermarketach budowlanych), nożyczki, ewentualnie Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 1Słomiany wianek owijamy szczelnie wstążką. Na początku mocujemy wstążkę za pomocą kleju. Co kilka okrążeń znów nanosimy klej, tak aby wstążka na całej długości była dobrze doczepiona do wianka. Koniec wstążki również trwale Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 2Wybieramy największy element dekoracji, w tym wypadku to patyk przecięty na pół i układamy go na wianku. Staramy się stworzyć jak najlepszą podstawę dla dalszej kompozycji, pamiętając, że ma ona być to formą Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 3Sprawdzamy, którą częścią patyk opiera się o wianek. Na to miejsce nakładamy klej i przyklejamy do Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 4Kompozycje uzupełniamy o muszle i kamyki. Przyklejamy najpierw większe elementy, potem Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 5Stopniowo dodajemy kolejne muszle starając się wypełnić nimi szczeliny, ukrywając widoczny Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 6Szczeliny, gdzie nie zmieściły się muszle uzupełniamy Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 7W większe szczeliny możemy przykleić więcej mchu. Najpierw związujemy go drucikiem tworząc "nóżkę", którą po nałożeniu kleju umieszczamy w Majewska-SadowskaZrób to sam: krok 8Tak przygotowanej pracy przyglądamy się i oceniamy efekt końcowy. jeśli jest taka potrzeba to oczyszczamy go z okruszków i pozostałości inspiracji na: pracownia-florys oraz
ściana z mchu zrób to sam